Czy zażywanie marihuany może być przeszkodą w zostaniu dawcą lub biorcą organów? Czy użytkownik konopi indyjskich może zostać dawcą np. szpiku kostnego? Takie pytania również przewijają się w kontekście stosowania marihuany. Odpowiadamy na nie w naszym opracowaniu.

Marihuana a transplantacje – słowo wstępu

Opisywane w tym artykule przykłady, historie dotyczące potencjalnych dawców/biorców, będących użytkownikami marihuany, dotyczą głównie krajów USA oraz Kanady. Wykorzystano w opracowywaniu tematu m.in. publikację Doroty Rogowskiej-Szadkowskiej Komu pomaga medyczna marihuana? (Wyd. Krytyki Politycznej, 2022).

Czy zażywając marihuanę można otrzymać narząd do przeszczepu?

narządy wewnętrzne modele

Pacjenci w USA, którzy z powodu ciężkiej choroby mogą stać się potencjalnymi biorcami narządu, sprawdzani są w niektórych stanach pod kątem zażywania substancji psychoaktywnych, w tym marihuany. Nie ma jednak jednolitych przepisów określających tę kwestię. Niektóre ośrodki transplantacyjne wymagają od pacjentów kilkumiesięcznej abstynencji, pacjenci ci poddawani są regularnym testom. Wykazanie obecności marihuany dyskwalifikuje pacjenta z przeszczepu. Nawet jeżeli zażywał legalną w danym stanie medyczną marihuanę.

Temat ten wymaga pochylenia się wszystkich tych, którzy decydują o tak ważnej kwestii, jakim jest życie pacjenta. Pytanie, czy marihuana rzeczywiście w znaczący sposób, bardziej niż inne zażywane substancje (opioidy, alkohol) może wpływać na rokowania pacjenta po zabiegu przeszczepienia narządu? Dostępne wyniki i prace mówią o tym, że marihuana potencjalnie nie zwiększa ryzyka powikłań czy gorszego rokowania u pacjentów ją zażywających. Należy wziąć po uwagę aspekt, że wielu z tych pacjentów używa marihuany w celach medycznych, np. do łagodzenie stanów lękowych czy towarzyszącego chorobie uporczywego bólu. W niektórych stanach medyczna marihuana nie może być już przeszkodą w kwalifikowaniu do przeszczepów.

„Rzeczywiście, w 2015 roku w Kalifornii przyjęto ustawę zakazującą ośrodkom transplantacyjnym odmawiania przeszczepu tylko z powodu używania MM. Po niej kolejne stany przyjęły podobne prawa, to jest Arizona, Delaware, Illinois, Minnesota, New Hampshire, Waszyngton i Rhode Island. Badacze z Kalifornii w retrospektywnej analizie losów pacjentów, którzy znaleźli się na liście oczekujących na przeszczep wątroby w jednym z większych ośrodków transplantologicznych, wykazali, że w przeciwieństwie do nielegalnych narkotyków używanie MM nie wiązało się z gorszym rokowaniem czekających na przeszczep. W komentarzu dwaj lekarze napisali, że transplantolodzy powinni się skupiać na przebiegu przed- i potransplantacyjnym, a nie na moralizatorskich ocenach niemających związku ze zdrowiem pacjentów”.

Komu pomaga medyczna marihuana? – Dorota Rogowska-Szadkowska

Autorka książki opisuje również przypadek 20-letniej dziewczyny, która czekała na przeszczep nerki (opisany w 2019 roku w Pediatric Transplantation). Na skutek walki od wielu lat z lękiem i depresją, najpierw przyjmowała leki, później zaczęła też pić alkohol i zażywać marihuanę. Stosowała ją w celu łagodzenia lęku, tym samym odstawiła alkohol i leki. Dziewczyna została zbadana przez psychologa i psychiatrę. Lekarze orzekli, że stosowana przez nią marihuana była zażywana w celach medycznych. Nie zaobserwowano niekorzystnego wpływu marihuany na psychikę pacjentki. Została ona zakwalifikowana do przeszczepu. Zaznaczono, że pacjent powinien mieć zawsze prawo wyboru formy leczenia i marihuana w przypadku opisywanej dziewczyny była stosowana bezpiecznie i okazała się skuteczna.

Autorzy artykułu wystąpili z apelem do transplantologów, by używających MM kandydatów do przeszczepów traktować z takim samym obiektywizmem jak pacjentów jej nieużywających. Napisali też, że pracownicy opieki medycznej muszą sobie zdawać sprawę z własnych uprzedzeń dotyczących marihuany i gwarantować, że nie wpłyną one na podejmowane przez nich decyzje.

Komu pomaga medyczna marihuana? D. Rogowska-Szadkowska

A co z organami od dawców zażywających marihuanę?

marihuana susz

Drugą kwestią, która wydaje się być równie istotna w obszarze transplantologii to pobieranie organów od dawców – użytkowników marihuany. Co mówią na ten temat dane? Naturalne pytanie pojawiające się w tym przypadku brzmi, czy organy od zażywającego marihuanę człowieka mogą nie spełniać swojej funkcji i np. gorzej pracować? Okazuje się, że nie można wysnuć takich wniosków. W przytoczonych opisach przywołano np. zdanie lekarzy z Uniwersytetu Maryland (USA), którzy orzekli, że przeszczepiona nerka w okresie roku nie pracowała gorzej, zatem nie można uznać zażywania marihuany za jednoznaczne przeciwwskazanie do pobierania narządów od takiej osoby. W przypadku przeszczepienia nerek od dawców używających marihuany nie odnotowano większej ilości odrzucenia przeszczepu czy gorszego funkcjonowania tego organu. Dotyczy to też innych narządów.

„Płuca osób palących marihuanę, zmarłych z powodów schorzeń lub urazów mózgu, mogą być przeszczepiane, co potwierdzono w analizie retrospektywnej w Wielkiej Brytanii. Palenie jej przez dawców nie wpływa na wczesny ani późniejszy przebieg procesu przyjęcia się przeszczepu takich płuc, co zdaniem autorów potencjalnie zwiększa liczbę dawców”

Komu pomaga medyczna marihuana? – Dorota Rogowska-Szadkowska

Przeszczep szpiku kostnego a marihuana

Czy w Polsce palenie marihuany dyskwalifikuje potencjalnego kandydata na dawcę szpiku kostnego? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, ponieważ zapisy regulujące oddawanie szpiku mówią, że przeciwwskazaniem jest, poza listą chorób typu cukrzyca, nowotwory, HIV i inne, również uzależnienie od alkoholu, leków i narkotyków. Zatem przepis ten wprowadza pewną dowolność interpretacji, co oznacza, że lekarz kwalifikujący kandydata jako dawcę szpiku może wykluczyć użytkownika marihuany. Pytanie kolejne, czy zapalenie kilka razy, a także palenie długie lata (i np. obecnie okres abstynencji) jest podstawą do zdyskwalifikowania kandydata? Nie potrafimy udzielić odpowiedzi, bowiem każdy ośrodek, punkt pobrań stosuje swoje kryteria. Poza tym nie należy zapominać, że marihuana uznana jest w Polsce za nielegalną. Nie ma jasnych regulacji w tym zakresie. Od potencjalnego dawcy zależy, czy uczciwie odpowie na pytanie, czy zażywa/-ł substancje psychoaktywne.

Marihuana po transplantacji

W omawianym temacie pojawia się także kwestia stosowania marihuany po zabiegach transplantacji, w tym np. w celach łagodzenia bólu. Czy jest to bezpieczne dla osoby, która otrzymała nowy narząd? Opisy losów pacjentów wskazują, że marihuana nie powoduje gorszego rokowania. W cytowanej publikacji przedstawiono przez kanadyjskich lekarzy historię pacjenta po przeszczepie wątroby, który po stosowaniu (nieskutecznym) leków (opioidów) mających niwelować ból, otrzymał zgodę na używanie medycznej marihuany. Spowodowało to zmniejszenie ilości przyjmowanych dotychczas leków. Zmniejszył się również odczuwany ból, nudności oraz polepszeniu uległo ogólne samopoczucie pacjenta.

„Czy jednak używanie marihuany po transplantacji narządu jest dla biorcy bezpieczne? W opublikowanym w 2017 roku przeglądzie literatury wykazano, że przeżywalność po przeszczepach nerek, wątroby, serca i płuc jest taka sama u używających marihuany jak u jej nieużywających”

Komu pomaga medyczna marihuana? – Dorota Rogowska-Szadkowska

Inne badanie prowadzone w Izraelu wskazywało również na korzystny, przeciwzapalny profil marihuany – nawet niewielkie dawki THC chroniły przeszczepioną wątrobę.

Owszem, istotne i wymagające kolejnych badań jest opisanie wpływu marihuany w obszarze transplantologii, potencjalnych korzyści i wad. Ale ważną kwestią jest zwrócenie uwagi również na skutki uboczne stosowanych leków czy negatywny wpływ alkoholu i papierosów po przeszczepieniu narządów.

Podsumowanie

Temat marihuany budzi od lat emocje. Jest ona na liście substancji zakazanych i wykazuje negatywny wpływ na ludzki organizm, co potwierdzają badania. Z drugiej strony można przytoczyć wiele udokumentowanych leczniczych działań THC. Mamy legalną na świecie i w Polsce medyczną marihuanę, która dla ciężko chorych pacjentów jest cennym, a czasami jedynym skutecznym lekarstwem. Inna kwestia to dostępność takiej formy terapii. Kolejne pytanie, ilu lekarzy chce przepisywać swoim pacjentom związki konopne. Jakie jest stanowisko i osobiste przekonania lekarzy dotyczące stosowania marihuany, również w zakresie przeszczepiania narządów. To temat na wiele kolejnych dyskusji świata nauki. Rozważania te są o tyle zasadne, że wciąż brakuje dawców, zatem wykluczanie „z marszu” użytkowników marihuany powinno podlegać wnikliwej ocenie ich stanu zdrowia i potencjalnych korzyści.

Źródła

  1. Komu pomaga medyczna marihuana? – Dorota Rogowska-Szadkowska
  2. https://www.dkms.pl/dawka-wiedzy/o-rejestracji/jakie-sa-najbardziej-powszechne-choroby-ktore-eliminuja-z-bycia-dawca
  3. https://www.poltransplant.org.pl/crndsikp.html
  4. Marijuana Use and Organ Transplantation: a Review and Implications for Clinical Practice https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/29075929/