W mijającym tygodniu zwycięzcą pod względem liczby nagłówków okazało się województwo lubelskie. Wartościowo natomiast wygrywa małopolska, gdzie odkryto marihuanę wycenioną na grube miliony. W pozostałej części kraju zdemaskowano kilka kolejnych upraw, znów samochody zdradziły swoich właścicieli, a nielegalni handlarze tytoniem znaleźli sobie ciekawy sposób dorobienia do interesu. Na koniec przypomnienie o terminach zbliżających się wydarzeń konopnych. Zapraszamy do lektury tegotygodniowych #weedomości kryminalnych.
„Nie pamiętam, nie znam, nie wiedziałem”
Pierwszy, bo jeszcze w zeszłym tygodniu, wpadł 34 latek z gminy Mełgiew pod Lublinem. Udali się do niego kryminalni ze Świdnika, którzy dostali cynk, że może on mieć narkotyki.
Ten z gracją pewnego hierarchy wszystkiemu zaprzeczył, twierdząc, że o żadnych środkach odurzających nic nie wie, nic nie słyszał, nie zna. Policjanci mu nie uwierzyli i w toku przeszukania odnaleźli ok. 250 porcji dilerskich marihuany, popakowanych w woreczki strunowe, gotowych do dystrybucji.
Trafił więc „na dołek”, a w czwartek sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt. Za posiadanie i udzielanie z zamiarem osiągnięcia korzyści materialnej grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Przygraniczna strefa bezcłowa bez konieczności odlotu
Następna została zatrzymana młoda kobieta we Włodawie, leżącej w województwie lubelskim, niedaleko granicy. W zasadzie nie granicy, a granic, bo i Ukraińskiej, i Białoruskiej. Tak czy inaczej, tydzień temu tam właśnie policjanci zatrzymali 25-latkę. W jej miejscu zamieszkania znaleziono marihuanę i amfetaminę. Jak podają służby była to „ilość wystarczająca do sporządzenia ponad 230 porcji”. Obecność wagi elektronicznej i woreczków strunowych skłoniła do podejrzeń, że te 230 porcji to nie na własny użytek.
Teraz będzie odpowiadać za posiadanie oraz udzielanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, za co grozi jej do 10 lat więzienia. Nie zastosowano aresztu tymczasowego – jedynie dozór policji, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju. Ale wątpię, że obecnie chciałaby którąś z sąsiedzkich granic przekraczać.
A ja mam to w…
Na niecodzienny pomysł sezonowania zioła wpadł mieszkaniec Puław (tak jest – województwo lubelskie).
Dwóch mężczyzn zostało przyuważonych przez policjantów, gdy na obrzeżach miasta spędzali miło czas w samochodzie marki BMW. Postanowili ich skontrolować. Kiedy radiowóz się zatrzymał, kierowca niemieckiego auta… wysiadł, czym nie wzbudził żadnych podejrzeń (bo właśnie tak należy się zachowywać w trakcie kontroli drogówki, prawda? prawda?). Funkcjonariusze z jakiejś nieznanej przyczyny zaczęli podejrzewać, że delikwenci mogą posiadać jakieś środki odurzające, więc przystąpili do przeszukania. Podobnie jak kolega z Mełgwi, początkowo zaprzeczali, jakoby cokolwiek takiego mieli, ale po chwili się złamali i do wszystkiego przyznali. Odnaleziono 100 gramów suszu w dwóch słoikach. Towar ten należał do 23-letniego kierowcy, który dodatkowo miał też kilka gramów w kieszeniach.
Przeszukanie jego 22-letniego kolegi prawdopodobnie było nieco bardziej niezręczne, gdyż miał on co prawda tylko kilka gramów, ale trzymał je… w bieliźnie. Usłyszał zarzut posiadania środków odurzających, za co grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
O rok starszy kolega usłyszał nieco poważniejszy zarzut posiadania znacznych ilości tychże środków i grozi mu już do 10 lat. Żarty żartami ale liczymy na łagodny wymiar kary. Są stany, w których podobne ilości można legalnie posiadać.
Szybcy 8 i Gmina Koczała
W piątkowy wieczór mieszkaniec gminy Koczała (a w zasadzie jego Honda) został zatrzymany do rutynowej kontroli policyjnej. W środku poza 25-letnim kierowcą znajdowało się trzech młodych mężczyzn, którzy zachowywali się podejrzanie niespokojnie. Funkcjonariusze postanowili więc sprawdzić trzeźwość prowadzącego i skontrolować pojazd. W toku wykonywanych czynności okazało się, że kierowca znajduje się pod wpływem marihuany. W samochodzie miał również kilka gramów tej substancji, a także haszyszu. Został zatrzymany, obecnie grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności za jazdę pod wpływem, ewentualnie do 3 lat za posiadanie. Pasażerowie nie zostali zatrzymani, nie postawiono im żadnych zarzutów.
Zawsze dzień dobry mówił
W Słupsku policjanci dostali informację, że 27-letni mieszkaniec posiada w swoim mieszkaniu „narkotyki”. Postanowili więc zaufać wskazówce i udali się pod wskazany adres. Na miejscu chłopak zaprzeczył, jednak ze względu na uzasadnione podejrzenie mimo wszystko przeszukano jego mieszkanie. Tam znaleziono około 100 gramów marihuany w woreczkach strunowych.
Usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków i grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności…
Pikantne papieroski
Policjanci Zespołu do Walki z Przestępczością Gospodarczą z Komendy Powiatowej Policji w Malborku uzyskali informację o nielegalnym tytoniu na jednej z okolicznych posesji. Wspólnie z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej udali się na kontrolę wskazanego miejsca, gdzie znaleziono 440 kilogramów tytoniu rozłożonych po 38 workach. Oszacowano, że proceder tej skali spowodował dla budżetu państwa stratę ok. 400 tys. złotych.
To jednak nie wszystko. W trakcie przeszukania odnaleziono także papierowe torby z suszem roślinnym, który po analizie laboratoryjnej okazał się marihuaną. Łącznie – 200 gramów. Przy tytoniu wręcz śladowa ilość, jednak oczywiście wystarczająca, żeby zaklasyfikować czyn jako posiadanie znacznej ilości środków odurzających.
Tak więc za 400 kilogramów nielegalnego tytoniu, uszczuplającego budżet państwa o niemal pół miliona złotych, groziło 47-letniej właścicielce posesji do 2 lat więzienia oraz wysoka grzywna. Za dodatkowe 200 gramów marihuany (czyli łącznie 400,2 kg wszystkich roślin) grozi już do 10 lat pozbawienia wolności. Komentarz pozostawiamy wam.
Konopny milioner z Krakowa
Bezapelacyjny rekordzista tego tygodnia. Zresztą: zobaczcie sami.
42 latek z małopolski prowadził sklep internetowy sprzedający CBD. W swoim asortymencie posiadał susz oraz olejki, jak twierdził, legalne. Jak wiemy, konopie o niskiej, praktycznie zerowej zawartości THC są w Polsce rzeczywiście legalne.
Tylko, że te jednak takie nie były. Podczas przeszukania posesji przedsiębiorcy odnaleziono prawie tonę – 800 kilogramów towaru, głównie suszu konopnego. Obecnie jest on poddawany badaniom. Przebadano już 200 kg i okazało się, że zawartość THC jest w nim wysoka – to marihuana. Sama przebadana część jest warta, według szacunków policji, ponad 4 miliony złotych. Jeżeli całe 800 kg okaże się marihuaną, będzie to znaczyło, że mężczyzna posiadał towar wart ponad 16 milionów złotych. Niezła sumka.
Mężczyzna usłyszał zarzut wprowadzenia do obrotu środków odurzających i posiadania ich znacznej ilości. Obecnie przebywa w areszcie, za obrót znaczną ilością marihuany grozi mu do 12 lat więzienia. Zabezpieczono także 600 000 zł i 90 000 euro w gotówce. Delikwent był w przeszłości notowany za przestępstwa narkotykowe, co nie przemawia na jego korzyść. Sprawa ma charakter rozwojowy, a służby oczekują na dalsze ekspertyzy Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Krakowie.
Bonnie i Clyde z Bielska-Białej
Funkcjonariusze policji z Sosnowca zidentyfikowali i zlikwidowali nielegalną uprawę konopi indyjskich – łącznie 330 krzaków i 8 kilogramów suszu. Odpowiedzialna za proceder była para: 28-letnia kobieta i 45-letni mężczyzna. Działalność raczej nie była prowadzona na własny użytek, bo zabezpieczono też 130 tysięcy złotych w gotówce. Sąd zarządził areszt tymczasowy, grozi im do 10 lat więzienia. Przy poprzednim bohaterze mogą wydawać się małymi płotkami, jednak 330 krzaków to wciąż całkiem sporo.
4/20 w Warszawie
Na koniec przypomnijmy kilka dat nadchodzących wydarzeń. Święto 4/20 (dla niedomyślnych: 20 kwietnia, od amerykańskiego sposobu zapisu dat) będzie w tym roku obchodzone w Warszawie, o 4:20 (dla niedomyślnych: 16:20, przecież nikt nie będzie wstawał o 4 rano). Zbiórka przy Kolumnie Zygmunta III Wazy na Placu Zamkowym. Takie spontaniczne zgromadzenie, czy nawet jak nazywają to organizatorzy – forma protestu – może być nieprzychylnie potraktowana przez stróżów prawa, zwłaszcza, że część uczestników zamierza puścić z tej okazji dymek, więc warto mieć to na uwadze.
Link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/1766219873581751/
II Forum Rozwoju Branży Konopnej Kanabiz 2022
Z wydarzeń nieco poważniejszych, czy może – bardziej usystematyzowanych: 21 kwietnia odbędzie się II Forum Rozwoju Branży Konopnej Kanabiz, również w Warszawie. Jest to konferencja B2B przeznaczona dla przedstawicieli branży konopnej. Więcej na temat tematyki spotkania, terminów, prelegentów dowiedzieć można się ze strony internetowej wydarzenia: https://www.kanabiz.pl/. Tam też można dokonać rejestracji.
Jest to ciekawa propozycja dla każdego, kto prowadzi firmę związaną w jakikolwiek sposób z konopiami.
Źródła
https://www.lublin112.pl/zaprzeczal-ze-posiada-narkotyki-kryminalni-mu-nie-uwierzyli/
https://lubelska.policja.gov.pl/lub/aktualnosci/124067,25-latka-odpowie-za-posiadanie-oraz-handlowanie-narkotykami.html
https://pulawy.policja.gov.pl/lpu/informacje/aktualnosci/124084,Zatrzymani-za-posiadanie-narkotykow.html
https://czluchow.policja.gov.pl/pm4/informacje/wiadomosci/109405,Potracenie-pieszej-i-narkotyki-w-samochodzie.html
https://slupsk.policja.gov.pl/m19/aktualnosci/wiadomosci/109488,Dzielnicowi-zatrzymali-27-letniego-slupszczanina-za-posiadanie-narkotykow.html
https://malbork.policja.gov.pl/pm8/informacje/wiadomosci/109499,Funkcjonariusze-zabezpieczyli-ponad-440-kilogramow-nielegalnego-tytoniu-i-prawie.html
https://malopolska.policja.gov.pl/krk/aktualnosci/21118,Pod-przykrywka-sprzedazy-legalnych-srodkow-handlowal-narkotykami.html
https://slaska.policja.gov.pl/kat/informacje/wiadomosci/334296,Uderzenie-sosnowieckich-kryminalnych-w-narkobiznes.html