Kombinat Konopny znów to zrobił. W przeciągu zaledwie kilku godzin pozyskali 4,5 miliona złotych od inwestorów. Tym razem nie wystarczyło 7 minut (jak w grudniu 2021 roku), ale wynik i tak trafia do czołówki najbardziej udanych kampanii crowdfundingowych w Polsce.
Najnowsza emisja akcji Kombinatu
W emisji akcji, która miała miejsce w połowie lutego 2023 roku, do zakupu dostępnych było 1 500 000 akcji, po 3 zł sztuka. Parametry były więc takie same, jak w trakcie poprzedniej emisji, z grudnia 2021 roku. Tym razem wszystkie udziały rozeszły się zaledwie w 3 godziny, co dla większości obserwatorów jest godne podziwu, ale dla samej spółki to już chleb powszedni. Pierwsza emisja rozeszła się bowiem po 38 minutach, druga natomiast już po… siedmiu.
Każdy z tych wyników z osobna jest szalenie imponujący, ale zestawiając je razem możemy w pełni dostrzec potęgę Kombinatu Konopnego – a w konsekwencji potencjał polskiej branży konopnej, przynajmniej w odbiciu oczu inwestorów i sympatyków.
Warta uwagi jest również kwota zbiórki. 4,5 miliona złotych to jedna z najwyższych zebranych sum w historii polskiego crowdfundingu. Rekord wynosi 4,55 miliona zlotych i należy do firmy Stars.Space. Kombinat Konopny nie zebrał więc dużo mniej, a należy pamiętać, że zebrał taką kwotę po raz kolejny, po sukcesie analogicznej emisji z 2021 roku, oraz opiewającej na 4,2 miliona złotych w 2020.
Wykorzystanie finansowania
Jakie plany rozwojowe ma firma wobec nowo pozyskanych funduszy? Spółka planuje wzmocnienie linii technologicznej przerobu włókna konopnego oraz rozbudowę magazynu. Rozwijać ma się także oferta zielarska, z produktami BIO na czele. Są to cele rozpisane na cały obecny rok.
Nie bez znaczenia pozostaje marketing, który mimo obecnej silnej pozycji rynkowej musi być prowadzony na wysokim poziomie, by tę pozycję utrzymać i wzmocnić. To przełoży się bezpośrednio na wartości danych opisujących sprzedaż.
Firma dotychczas działała w sposób organiczny, docierając do kilkudziesięciu tysięcy użytkowników. Według analiz jest ich w Polsce aż 1,6 miliona, w czym Kombinat upatruje pola do potencjalnego wzrostu sprzedaży. Do tego wymagane są środki pieniężne, które pokryją niezbędne wydatki marketingowe – reklamy, współprace z influencerami, serwisami i platformami sprzedażowymi.
Spółka planuje wzmocnić swoją pozycję konkurencyjną także na rynku włókienniczym. Środki z emisji mają pozwolić na skup słomy konopnej i zakup odpowiednich maszyn. To działanie na najbliższe trzy kwartały, co ma zakończyć się skuteczną komercjalizacją produktów w tym sektorze.
Przewidywane wzrosty sprzedaży to także wzrost zapotrzebowania na przestrzeń magazynową. Potrzebne więc będą kontenery oraz hale, a także rozbudowa obecnego magazynu. Na to firma zamierza przeznaczyć 550 tysięcy ze środków pozyskanych w drodze obecnej emisji.
Co przyciąga inwestorów?
Kombinat Konopny jest spółką działającą na rynku konopnym w sposób kompleksowy. Prowadzą zarówno ośrodek badawczy, produkcję, jak i sprzedaż internetową. Są nie tylko jedną z najpopularniejszych w Polsce marek konopnych (jeśli nie najpopularniejszą), ale też jednymi z największych specjalistów w tej branży. A to przyciąga inwestorów, szukających okazji do wejścia w przyszłościową i stale rozwijającą się branżę.
Tylko co to właściwie znaczy i na ile to tylko slogany? Liczby opisujące działalność Kombinatu Konopnego są najlepszym potwierdzeniem trendów. Wzrost sprzedaży w samym 2022 roku wyniósł 40%. W tym roku planują zasiać 100 hektarów ziemi konopiami.
Jeżeli ktoś jest przesądny, to z pewnością zwróci uwagę także na czas trwania poprzedniej emisji spółki. 7 minut to bowiem… 420 sekundy. Czy potrzeba lepszego znaku od niebios?
Poprzednie akcje Kombinatu Konopnego
W pierwszej akcji Kombinat Konopny zebrał od ponad 700 inwestorów 4,2 miliony złotych w niespełna 40 minut. Był to ówczesny rekord polskiego crowdfundingu udziałowego. Warto mieć na uwadze, że było to zaledwie rok po powstaniu Kombinatu. Wówczas środki zbierano na zwiększenie skali produkcji rolnej, instalację maszyn włókienniczych, rozbudowę zakładu, w tym o linie produkcji olejków CBD na skalę przemysłową oraz zwiększenie zatrudnienia.
Druga publiczna emisja akcji przeszła już do historii i obiła się o uszy wszystkim zainteresowanym inwestycjami, nie tylko osobom związanym z konopiami. 4,5 miliona w 7 minut to nie tylko rekord czasowy, ale także absolutna czołówka kwotowa.
Według oficjalnego rozliczenia celów drugiej akcji, zrealizowano je niemal w całości. Planowano wówczas poszerzenie portfolio produktów zielarskich, zatrudnienie nowych pracowników, wzmocnienie produkcji kontraktowej, rozbudowę zakładu zielarskiego, prace badawczo-rozwojowe i ekspansję na rynki europejskie. Wszystkie z tych celów, poza ostatnim, zostały zrealizowane w 100%. Z ekspansji świadomie zrezygnowano (a raczej odłożono ją w czasie) na podstawie wyników badań opinii publicznej i analizy obecnej sytuacji gospodarczej.
Co dalej?
Prezes Maciej Kowalski szacuje wielkość rynku CBD na około miliard złotych rocznie. Kolejne miliony to włókiennictwo. Firma szacuje wzrost przychodów z 3,36 mln zł w 2022 do 12 mln złotych w 2024 roku, co ma się przełożyć na 2 miliony zysku netto. W 2025 ma to być 25 milionów przychodu i 4 miliony zysku. To perspektywa kusząca dla inwestorów. Dziś firma wyceniana jest na 85 milionów złotych.
Rozsądne wydają się więc plany firmy, która zamierza w drugiej połowie roku złożyć wniosek o dopuszczenie akcji do obrotu na giełdzie NewConnect. Plany takie były ogłaszane już wcześniej, ale obecne realia rynkowe nie sprzyjają debiutom giełdowym. Prędzej czy później musi jednak do tego dojść. Ostatecznym celem jest przejście na Główny Rynek Giełdy Papierów Wartościowych. Trzymamy kciuki.