21 kwietnia 2022 roku w amerykańskim stanie New Jersey ruszyła legalna sprzedaż marihuany do użytku rekreacyjnego. Teraz władze podzieliły się ze światem danymi na temat wartości sprzedaży z pierwszego dnia. Liczba robi wrażenie.
Legalizacja w New Jersey
New Jersey zadecydowało o legalizacji rekreacyjnego użytku konopi indyjskich przez głosowanie, które odbyło się w 2020 roku. Debaty na ten temat toczyły się już od 2017 roku. Ostatecznie doprowadziły do referendum sprzed dwóch lat, gdzie głosów za legalizacją było 67%.
W efekcie obecnie każdy powyżej 21 roku życia może tam posiadać do 6 uncji marihuany. Jest to około 170 gramów. U nas prokuratura najpewniej zaproponowałaby w takiej sytuacji zarzut posiadania znacznej ilości marihuany…
Wciąż jednak obowiązują pewne ograniczenia. Zakazane są domowe uprawy oraz oczywiście jazda pod wpływem. Reklamy radiowe i telewizyjne produktów konopnych można emitować jedynie pomiędzy 22 a 6 rano. Dodatkowo nie mogą one promować nadmiernej konsumpcji ani zawierać niepotwierdzonych naukowo informacji. Na publicznych ulicach z biznesów sektora konopnego nie mogą być wyczuwalne zapachy. Dla osób pomiędzy 18 a 21 rokiem życia posiadanie marihuany nie jest całkowicie legalne, jednak grozi jedynie niewielkim mandatem.
Na kilkanaście dni przed uruchomieniem oficjalnej sprzedaży, pełniący obowiązki Prokuratora Generalnego Matthew Platkin wydał oświadczenie, w którym zapewnił, że policjanci z New Jersey, którzy poza godzinami służby legalnie nabędą marihuanę na własny użytek, nie będą mogli zostać za to ukarani. Gubernator Phil Murphy natomiast zaraportował, że od 1 lipca 2021, kiedy weszła w życie ustawa dekryminalizacyjna, do września ubiegłego roku sądy oczyściły z zarzutów skazanych w ponad 362 000 sprawach dotyczących marihuany. Amnestia objęła jedną trzecią wszystkich skazanych za przestępstwa związane z tą rośliną.
Początek sprzedaży
Legalna sprzedaż ruszyła 21 kwietnia 2022 roku – dzień po tegorocznym 420. Początkowo zajmą się nią jedynie placówki, które już posiadały zezwolenie na sprzedaż do celów medycznych. Sklepy w klasycznym rozumieniu tego słowa pojawią się nieco później.
Pierwszego dnia 12 z 13 placówek posiadających licencję na dystrybucję medycznej marihuany rozpoczęło handel do celów rekreacyjnych.[1] Są to oddziały 7 firm: Acreage, Ascend, Columbia Care, Curaleaf, GTI, TerrAscend i Verano.
Punkty sprzedaży detalicznej mogą wydać jednej osobie w jednorazowej transakcji do 1 uncji (ok. 28 g) marihuany. Muszą przy tym oferować klientom materiały edukacyjne. Dotyczą one głównie efektów, jakie konopie wywierają na zdrowie, sposobów na ograniczenie ich szkodliwości oraz rozpoznawania oznak nadmiernego spożywania. Na opakowaniach sprzedawanych produktów muszą być wyszczególnione zagrożenia oraz numer telefonu do gorącej linii kontroli zatruć. Nie wolno sprzedawać marihuany w opakowaniach, które mogą być atrakcyjne dla dzieci, np. przypominając zabawki lub cukierki.
Edibles można produkować i sprzedawać jedynie pod postacią syropów, tabletek, pigułek, kapsułek i produktów do żucia. Zabronione są wszelkiego rodzaju ciasta i produkty przypominające słodycze, które mogłyby przyciągać nieletnich.
Zakupioną marihuaną można częstować znajomych, ale nie można jej odsprzedawać bez odpowiedniej licencji.
Wartość sprzedaży marihuany w New Jersey
W pierwszy dzień punkty sprzedające marihuanę w New Jersey obsłużyły 12 438 klientów. Ci zostawili w nich łącznie imponującą kwotę niemal 2 milionów dolarów.[2] Konsumenci wydawali przeciętnie nieco ponad 150 dolarów na osobę.
Łączny przychód ograniczony był przez niewielką liczbę sklepów, które oferowały produkt. Przed każdym z nich ustawiały się długie kolejki i nie wszyscy zdążyli zostać obsłużeni w godzinach otwarcia. Początkowo punkty oferowały dość ograniczony wybór i wysokie ceny. Niektórzy obawiali się wręcz problemów z podażą, zwłaszcza w kontekście tego, czy zwiększony popyt na towar rekreacyjny nie pochłonie zapasów dla pacjentów. Nic takiego się nie stało, jednak dzień wcześniej pacjenci ruszyli do trzynastu poradni, by uzupełnić swoje zapasy. Placówki udzieliły tego dnia dwa razy więcej marihuany niż w przeciętny dzień. Z drugiej strony, był to w końcu 4/20.
Część obserwatorów rynkowych spodziewa się, że wartość rynku konopnego New Jersey ostatecznie przekroczy 2 miliardy dolarów rocznie.
Wszystko to zasili budżet stanu. Na marihuanę do celów rekreacyjnych w New Jersey nakłada się stanowy podatek od sprzedaży w wysokości 6,625% oraz podatki lokalne i akcyzę[1].
Podsumowanie
Sucha liczba dwóch milionów dolarów w ciągu jednego dnia nie mówi nam wiele. Dopiero w zestawieniu z jedynie 12 punktami sprzedaży zaczyna robić wrażenie. Wszystkie z nich cieszyły – i cieszą – niesłabnącą popularnością. Jest to wynik zdecydowanie powtarzalny. Na początku miesiąca podobny osiągnął bowiem Nowy Meksyk, który również uruchomił w kwietniu legalny rynek.[3]
Tam pierwszego dnia sprzedano marihuanę na kwotę niemal 3 milionów dolarów. W kolejkach po trawę ustawiło się ponad 29 000 nabywców. Populacja Nowego Meksyku stanowi mniej niż 25% ludności New Jersey, więc wynik ten jest jeszcze bardziej imponujący. Wskazuje to jednoznacznie, że problemem nie jest popyt, a podaż. Wąskim gardłem wydaje się być zdolność obsłużenia wszystkich chętnych.
Przeciętni obywatele USA są ewidentnie zainteresowani paleniem legalnej trawki, a dni uruchamiania sprzedaży przypominają świąteczne wyprzedaże. Czekamy teraz na dane dotyczące dalszej sprzedaży oraz wpływów podatkowych. Przypuszczamy, że dostarczą kolejnych dowodów ekonomicznej opłacalności legalizacji.
Źródła
[1]https://www.bloomberg.com/news/articles/2022-04-27/new-jersey-marijuana-s-first-day-buyers-spend-153-apiece
[2]https://newjerseymonitor.com/briefs/recreational-marijuana-sales-totaled-nearly-2m-on-first-day-of-sales-n-j-says/
[3]https://www.abqjournal.com/2485020/recreational-cannabis-sales-near-2-million.html