Rhode Island zalegalizowało marihuanę w ubiegłym roku. Dorośli od maja 2022 mogą legalnie uprawiać konopie indyjskie, posiadać ich susz, a od grudnia także go kupować – wówczas otworzyły się pierwsze sklepy detaliczne. Jednocześnie spadł odsetek młodzieży sięgającej po tę używkę, a uczniowie dodatkowo twierdzą, że dostęp do niej stał się trudniejszy.
Nowe badanie z Rhode Island
Departament Zdrowia Behawioralnego, Niepełnosprawności Rozwojowych i Szpitali Rhode Island opublikował wyniki swojego cyklicznego badania nad trendami w zakresie różnych problemów społecznych młodzieży. W badaniu wzięło ponad 20 000 uczniów szkół średnich, odpowiadając m.in. na pytania dotyczące zażywania środków psychoaktywnych.
Zauważono kontynuację trendu spadkowego w spożywaniu marihuany wśród nieletnich. Do używania jej na przestrzeni 30 dni przed badaniem przyznało się 15% uczestników, podczas gdy w 2020 roku odsetek ten wynosił 17,2%. W populacji do 16 roku życia również 15% uczestników miało styczność z marihuaną na przestrzeni ostatnich 30 dni, jednak tu różnica jest większa, bo poprzednio odsetek ten wynosił 20%.
Poprzednie wyniki i tak były spadkiem od jeszcze wcześniejszej edycji badania, jednak wówczas tłumaczono to pandemią. Dziś, po zniesieniu restrykcji i zalegalizowaniu marihuany, użycie wśród dzieci w Rhode Island dalej maleje.
Dane są spójne
Do tej pory badania płynące ze Stanów Zjednoczonych niosą ten sam przekaz – użycie marihuany wśród nieletnich maleje po legalizacji. Wyniki te są spójne nawet w ujęciu długoterminowym, patrząc za przykładem stanów, gdzie marihuana jest legalna już ponad 10 lat – w Kolorado również spada użycie marihuany wśród młodzieży. Teraz Rhode Island stało się kolejnym stanem, który potwierdza taką zależność.
Wynika to bezpośrednio z tego, że dzięki legalizacji dzieci mają utrudniony dostęp do tej używki. Legalizacja przekłada się na wzrost podaży za pośrednictwem legalnych punktów dystrybucji, a spadek tej nielegalnej. Legalne punkty są obarczone obowiązkami weryfikacji wieku nabywców, przez co młodzież nie może tak łatwo sięgnąć po marihuanę. Sami uczniowie potwierdzają tę zależność – w 2018 roku 67% z nich twierdziło, że pozyskanie suszu konopi indyjskich nie jest dla nich żadnym problemem. Dziś odpowiada w ten sposób 52% pytanych, 15 punktów procentowych mniej, co stanowi spadek o ponad 20% na przestrzeni pięciu lat.
Wielu krytyków wskazywało, że za spadek użycia marihuany odpowiada pandemia COVID i związane z nią restrykcje. Jednak od momentu pierwszego zauważenia tego trendu minęły kolejne lata i z danych płynie wniosek o utrwalonym spadku. W 2020 roku odsetek młodzieży, która uważała, że zdobycie marihuany jest łatwe, był o 5 punktów procentowych wyższy niż obecnie. Odsetek osób, które kiedykolwiek próbowały marihuany spadł natomiast z 28% w 2020 roku do 23% w 2022. A restrykcje pandemiczne dawno są już zniesione.
Źródło: 2022 Rhode Island Student Survey, The Rhode Island Department of Behavioral Healthcare, Developmental Disabilities and Hospitals