Uprawa marihuany w Polsce jest nielegalna. Nie jest przy tym istotne, czy rośliny są na własny użytek, czy na handel. Bez znaczenia pozostaje też cel użycia – pomimo, że medyczna marihuana jest dozwolona, musi ona pochodzić z oficjalnych kanałów dystrybucji. Co więcej, nawet ta marihuana, którą kupujemy w aptece, nie wyrosła w Polsce, a została sprowadzona zza granicy. Wobec tego, co grozi za uprawę marihuany w Polsce?

Poznaj nasz cykl artykułów poświęconych aspektom prawnym:


Artykuł ma charakter informacyjny. W żaden sposób nie zachęcamy do uprawy, handlu czy spożycia marihuany w krajach, gdzie jest to nielegalne.


Kto może uprawiać konopie w Polsce?

Uprawy marihuany w Polsce

Do 22 roku w Polsce uprawa jakichkolwiek konopi, z wyjątkiem konopi włóknistych, była zabroniona. Nie stanowiły w tej materii wyjątku nawet tak racjonalne propozycje, jak uprawa marihuany do celów medycznych (nawet przez firmy farmaceutyczne) czy do celów badawczych. Do 2022 roku nie było więc w Polsce legalnych upraw konopi innych niż włókniste. Podmioty zajmujące się produkcją wyrobów leczniczych zawierających w składzie THC musiały importować surowiec z zagranicy. Sprowadzanie takich surowców oraz wytwarzanie z nich leków było bowiem legalne. Niestety, oznacza to wyższe koszty dla producentów, co przekłada się na wyższą cenę dla pacjentów. Na wadę takiego rozwiązania wskazują zarówno farmaceuci, rolnicy i branżowe media rolnicze[1][2], ale także część parlamentarzystów. Niestety nie spotykają się oni ze zrozumieniem większości rządzącej, w związku z czym za uprawę marihuany w Polsce wciąż grozi kara.

W 2022 roku nastąpiła jednak niewielka zmiana. Konopie z THC do celów medycznych mogą uprawiać polskie instytuty badawcze pod nadzorem ministra do spraw rolnictwa. Pozwolenie wydaje główny inspektorat farmaceutyczny, po zasięgnięciu opinii policji. W efekcie częściowo dopuszczono uprawę marihuany w Polsce, jednak początkowo będzie do tego uprawniony jedynie jeden podmiot – Instytut Roślin Włóknistych i Zielarskich z Poznania.

Konopie ubogie w THC

Uprawa konopi włóknistych jest legalna za pozwoleniem, na potrzeby przemysłu włókienniczego, chemicznego, celulozowo-papierniczego, spożywczego, kosmetycznego, farmaceutycznego, materiałów budowlanych oraz nasiennictwa.[3] Zawartość THC w roślinie nie może przekraczać 0,3% (do wiosny 2022 roku było to 0,2%), a uprawa może mieć miejsce jedynie w wyznaczonych rejonach. W 2021 roku rejonizacja obejmowała jednak około 90% wszystkich gmin.

Aby móc zasadzić te rośliny, potrzeba zdobyć więc zezwolenie na uprawę. Wystąpić o nie może przedsiębiorca lub osoba fizyczna (rolnik). Dodatkowo podmiot, który chce uprawiać konopie, nie może być uprzednio karany za nielegalną uprawę maku, konopi lub koki. Zezwolenie wydaje wójt, burmistrz lub prezydent miasta właściwy ze względu na miejsce położenia uprawy.[4]

Dodatkowo potrzebna jest jedna z dwóch rzeczy:

  • umowa kontraktacji z podmiotem dopuszczonym do prowadzenia działalności w zakresie skupu konopi włóknistych;
  • zobowiązanie do przetworzenia konopi we własnym zakresie, na wyżej wymienione cele.

Co grozi za uprawę marihuany w Polsce?

Mała ilość, na własny użytek

Uprawa marihuany w Polsce grozi karą pozbawienia wolności do lat 3. W przeciwieństwie do posiadania, nie ma przy tym znaczenia, czy uprawiane są na użytek własny, czy na handel. Kolejną różnicą jest brak możliwości obniżenia surowości kary za trzymanie małej ilości roślin konopi. Natomiast podobnie jak w kwestiach posiadania, istnieją okoliczności zaostrzające karę, które występują w przypadku uprawiania większej liczby krzewów.


Kto, wbrew przepisom ustawy, uprawia mak, z wyjątkiem maku niskomorfinowego, konopie, z wyjątkiem konopi włóknistych, lub krzew koki, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Art. 63. ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii

Warto przy tym pamiętać, że powyższy artykuł ma zastosowanie w przypadku, gdy przestępstwo zostanie wykryte właśnie na tym etapie – wzrostu i pielęgnacji roślin, w trakcie całego cyklu od zasadzenia do zbioru. Przy stwierdzaniu, czy ilość jest znaczna, prawo bierze pod uwagę potencjalną możliwość wytworzenia narkotyku. Samo późniejsze wytworzenie, uzyskanie gotowego do palenia suszu konopi, staje się wytworzeniem środka odurzającego, co stanowi czyn podlegający odpowiedzialności z art. 53 ustawy.[5] Sądy wskazują, że o ile zdarzenia te często się zazębiają, niewłaściwym jest stawianie pomiędzy nimi znaku równości.


1. Kto, wbrew przepisom ustawy, wytwarza, przetwarza albo przerabia środki odurzające lub substancje psychotropowe albo przetwarza słomę makową, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

2. Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w ust. 1 lub 1a, jest znaczna ilość środków odurzających, substancji psychotropowych, słomy makowej lub nowych substancji psychoaktywnych, lub czyn ten został popełniony w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, sprawca podlega grzywnie i karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.

Art. 53. ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii

Znaczna ilość marihuany

Sytuacja staje się bardziej poważna, kiedy mamy do czynienia z ponadprzeciętną liczbą krzaków. Ustawa zawiera bowiem zapis, który zwiększa potencjalny wymiar kary w przypadku upraw mogących dostarczyć „znacznej ilości ziela konopi”. Przewinienie takie nie tylko zagrożone jest karą do 8 lat więzienia, ale ustawa wprowadza nawet karę minimalną. Za czyn zakwalifikowany w ten sposób grozi od 6 miesięcy pozbawienia wolności wzwyż.

Ile trzeba uprawiać, żeby wymiar sprawiedliwości uznał to za „znaczną ilość”? Jest to kwestia niejasna, gdyż ustawa nie podaje konkretnych liczb. Przede wszystkim pod uwagę brana jest potencjalna możliwość otrzymania z uprawy gotowej substancji, nie ta rzeczywiście przez growera uzyskana, czy planowana.[5] Omawiane wartości nie będą więc odnosić się bezpośrednio do liczby krzaków, lecz do masy potencjalnie uzyskanego suszu lub liczby porcji dilerskich.

W stwierdzeniu jaka hodowana ilość jest znaczna, istnieją więc te same problemy, co w orzekaniu o tym w przypadku posiadania. Sądy często posiłkują się stanowiskiem Sądu Najwyższego, który za „znaczną ilość” postrzega taką, która wystarcza do jednorazowego odurzenia co najmniej kilkudziesięciu osób.[6][7] Część sięga też do pierwotnej wersji załącznika do ustawy, gdzie było to sprecyzowane jako 10 gramów marihuany.[8]

Co to oznacza w praktyce? Otóż, że w zasadzie każda wielkość uprawy powyżej jednego krzaka może zostać uznana za znaczną. Zdarzały się sprawy, gdzie dwa krzaki były klasyfikowane jako znaczna ilość i sprawy, gdzie trzy nie były. Należy w tym miejscu wyraźnie zaznaczyć, że ta niekonsekwencja nie wynika z niekompetencji sądów, a z niejasnych i złych przepisów, za co winę ponosi ustawodawca (czyli rząd).


Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w ust. 1, jest uprawa mogąca dostarczyć znacznej ilości słomy makowej, liści koki, żywicy lub ziela konopi innych niż włókniste, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Art. 63. ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii

duża plantacja marihuany indoor

Konopie włókniste bez zezwolenia

Za uprawę konopi włóknistych bez zezwolenia ustawodawca przewidział jedynie karę grzywny. Nie jest za to przewinienie przewidziany areszt ani żadne dalej idące konsekwencje.[9]

Łagodny wymiar kary za uprawianie marihuany

Czy istnieją sytuacje, podobnie jak w przypadku posiadania, w których za uprawę marihuany grozi nieco mniejsza kara? Inaczej niż w przypadku posiadania, nie ma tu ustawowo określonego „wypadku mniejszej wagi” okoliczności, przez którą sprawa może zostać umorzona. Oznacza to, że wyroku można się spodziewać za każdą uprawę, niezależnie od jej wielkości.

W przypadku upraw pojedynczych krzaków na własny użytek, przez osoby wcześniej niekarane, nie musi jednak kończyć się bezwzględnym więzieniem. Poza ustawą istnieje bowiem kodeks karny, a on już przewiduje możliwość warunkowego umorzenia sprawy oraz zastosowania tzw. zawiasów.

Jeżeli sąd uzna, że wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, sprawca jest niekarany za przestępstwo umyślne, a jego postawa pozwala przypuszczać, że będzie przestrzegał porządku prawnego, można warunkowo umorzyć postępowanie karne. Przepis ten może być stosowany jedynie w przypadku przestępstwa zagrożonego karą nie wyższą niż 5 lat pozbawienia wolności.[10] Umorzenie jest dokonywane na okres próby, w trakcie której sąd może dodatkowo oddać sprawcę pod dozór kuratora.[11]

W przypadku, gdy sprawa nie zostanie umorzona, wyrok wciąż może podlegać warunkowemu zawieszeniu wykonania. Sąd może zawiesić wykonanie kary, jeżeli nie przekracza ona roku, a sprawca nie był wcześniej skazany na karę pozbawienia wolności. W takim przypadku bierze także pod uwagę postawę oskarżonego, jego warunki osobiste i szanse na powrót do przestępstwa.[12]

Przykładowe wyroki za uprawę marihuany w Polsce

Kara i wyrok za 2 krzaki marihuany – nieznaczna ilość

Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia, 26 listopada 2014, sygn. akt II K 821/14

Oskarżony został uznany za winnego uprawy dwóch sztuk roślin konopi innych niż włókniste. Sąd orzekł, że wina oraz szkodliwość społeczna nie są znaczne, w związku z czym warunkowo umorzył postępowanie karne na okres roku. Zasądził także tysiąc złotych kary na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Kara i wyrok za 2 krzaki – znaczna ilość

Wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu, 1 października 2021, sygn. akt III K 328/20

Oskarżony uprawiał „nie mniej niż 2 konopie”, z których uzyskał co najmniej 189 gramów suszu. Sąd uznał, że uprawa umożliwiała dostarczenie znacznej ilości ziela konopi i taką też ilość wytworzył. Za to, wraz z posiadaniem 2,57 grama grzybków halucynogennych został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 3000 zł grzywny.

Kara i wyrok za 3 krzaki – nieznaczna ilość

Wyrok Sądu Rejonowego w Puławach, 6 czerwca 2019, sygn. akt II K 908/17

Skazana uprawiała 3 krzaki, co zakwalifikowano jako czyn z art. 63 ust. 1 (uprawa – typ podstawowy). Za to sąd skazał ją na grzywnę w wysokości 1000 zł.

Kara i wyrok za 3 krzaki – nieznaczna ilość

Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie, 10 grudnia 2014, sygn. akt II AKa 252/14

Oskarżony o uprawianie trzech krzaków konopi, z których wytworzył ok. 200 gramów marihuany. Skazany na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata. Dodatkowo zasądzona została grzywna w wysokości 5000 zł.

W opinii Sądu Rejonowego w Lublinie wytworzył on znaczną ilość marihuany i tak ten czyn został zakwalifikowany (art. 63 ust. 3). Sąd Apelacyjny zmienił klasyfikację czynu na art. 63 ust. 1, dotyczący po prostu uprawy, bez dopisku „znacznej ilości”. Zwrócił uwagę, że jeżeli uznamy 3 rośliny za „znaczną ilość”, oznaczałoby że typ podstawowy przestępstwa uprawy konopi ogranicza się do jedynie 2 roślin. W ocenie Sądu wypaczyłoby to sens istnienia typu podstawowego, który powinien być dominujący. Zamiast niego, większość spraw dotyczyłaby wówczas typu kwalifikowanego, o zwiększonej karalności. Niestety, jak widać, nie wszystkie sądy podzielają tę opinię.

Kara i wyrok za 5 krzaków – znaczna ilość

Wyrok Sądu Okręgowego w Radomiu, 15 czerwca 2018, sygn. akt II K 46/18

Oskarżony uprawiał 5 krzewów konopi, które mogły dostarczyć znacznej ilości ziela, z którego wytworzył marihuanę w znacznej ilości (208,7 grama). Został za to skazany na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata i 1500 zł grzywny. Dodatkowo, jako że był uzależniony od marihuany, sąd zobowiązał go do poddania się leczeniu uzależnienia oraz wyznaczył dozór kuratora.

Kara i wyrok za 10 krzaków – nieznaczna ilość

Wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu, 25 kwietnia 2013, sygn. akt XVI K 5/13

Oskarżony poza uprawą 10 krzaków konopi i wytworzeniem z nich ok. 500 gramów marihuany dopuścił się także licznych sprzedaży swojego produktu. Za samą uprawę „dostał” (z art. 63 ust. 1) 6 miesięcy więzienia, a za wytworzenie znacznej ilości marihuany (art. 53 ust. 2) 1,5 roku więzienia i 2400 zł grzywny. Za wszystko, łącznie ze sprzedażą, sąd orzekł łączną karę 2 lat pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat, dozór kuratora, przymus leczenia odwykowego oraz 2000 zł nawiązki.

Kara i wyrok za 21 krzaków – znaczna ilość

Wyrok Sądu Rejonowego w Lwówku Śląskim, 13 września 2021, sygn. akt II K 641/20

Dwóch oskarżonych, w procesie uprawy kradli także prąd – podłączyli przewody elektryczne z pominięciem licznika. Łącznie jeden z nich dostał 1 rok i 8 miesięcy, a drugi 1 rok i 2 miesiące pozbawienia wolności.

Kara i wyrok za 67 krzaków – znaczna ilość

Wyrok Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze, 26 lutego 2016, sygn. akt II K 1056/15

Oskarżony uprawiał 56 krzaków konopi, z których można było pozyskać 1474 gramów konopi. Za ten czyn dostał 2 lata bezwzględnego pozbawienia wolności, a także 5000 zł kary finansowej.

Kara i wyrok za 784 krzaków – znaczna ilość

Wyrok Sądu Okręgowego we Wrocławiu, 27 kwietnia 2017, sygn. akt III K 418/15

Dwóch oskarżonych uprawiało 784 krzewy. Ponadto mieli przy sobie 2 kg marihuany. Obaj zostali skazani na 3,5 roku więzienia oraz po 5000 zł grzywny.


Źródła

[1]https://www.farmer.pl/prawo/przepisy-i-regulacje/konopie-na-cele-medyczne-powinny-byc-uprawiane-w-polsce,82805.html
[2]https://agronews.com.pl/artykul/dlaczego-uprawa-medycznej-marihuany-w-polsce-jest-nielegalna/
[3]https://www.biznes.gov.pl/pl/opisy-procedur/-/proc/302
[4]Art. 47. ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii
[5]Wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 18 sierpnia 2016 r., sygn. akt II AKa 91/16
[6]Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 lipca 2011 r., sygn. akt IV KK 127/11
[7]Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 września 2009 r., sygn. akt I KZP 10/09
[8]Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 29 września 2005 r., sygn. akt II AKa 217/05
[9]Art. 65. ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu narkomanii

[10]Art. 66. Kodeksu karnego
[11]Art. 67. Kodeksu karnego
[12]Art. 69. Kodeksu karnego

Tekst zawiera treści ogólne i nie jest poradą prawną. Jeżeli potrzebujesz porady prawnej, skontaktuj się z adwokatem lub radcą prawnym.